Oświęcimscy sędziowie na „piątkę”

Oświęcimscy sędziowie na „piątkę”


     Dziś w Hali Com Com Zone w Krakowie odbyły się VII Halowe Mistrzostwa Małopolski Drużyn Sędziowskich w Piłce Nożnej. Do turnieju zgłosiło się 10 drużyn podzielonych na 2 grupy:

Grupa A: Kraków, Gorlice, Nowy Sącz, Tarnów, Żabno.
Grupa B: Brzesko, Chrzanów, Oświęcim, Wadowice, Olkusz.

Drużynie oświęcimskich sędziów przyszło zmierzyć się z „dobrymi znajomymi” z Małopolski Zachodniej, z którymi co roku grają osobne mistrzostwa. Na dzień dobry mecz z zawsze groźnymi Wadowicami. Błąd bramkarza wykorzystany z zimną krwią przez Maksymiliana Nowaka otworzył wyniki dla oświęcimskiej drużyny. Z biegiem czasu przeciwnicy stawiając wszystko na jedną kartę musieli ryzykować co dwukrotnie wykorzystał Krystian Sroka a mecz zakończył się świetnym dla nas wynikiem 3:0.
Wygraliśmy chyba zbyt wysoko gdyż na drugie spotkanie przeciwko Olkuszowi, z którym zwykle zdobywaliśmy punkty wyszliśmy zbyt pewni siebie. Jednym zdaniem mówiąc – mecz kompletnie nie wyszedł – 0:2 i na własne życzenie sytuacja w grupie się zagmatwała.
No i zaczęło się… liczenie, dodawanie, symulowanie prawdopodobnych wyników w innych spotkaniach. Wniosek był jeden – z Brzeskiem trzeba koniecznie zdobyć 3 punkty. W tym meczu nie brakowało heroicznej walki, determinacji a taktyka była realizowana praktycznie w 100 procentach. Zabrakło jedynie bramki, jednego „złotego dotknięcia”. Sytuacji było wiele a najlepsze z nich miał Grzegorz Hendzlik. Zabrakło naprawdę nie wiele, choć trzeba oddać rywalom, że byli równie blisko przechylenia szali na swoją korzyść. Remis 0:0 zamknął nam niestety drogę do półfinału.
Ostatni mecz grupowy z reprezentacją Chrzanowa nic już nam nie dający wygraliśmy 1:0 po bardzo ładnym uderzeniu Jakuba Gandurskiego w okienko.

Na zakończenie Mistrzostw przyszło nam się zmierzyć z reprezentacją Tarnowa w meczu o 5 miejsce. Mecz dwóch „przegranych”… Oświęcim trochę na własne życzenie nie awansował do finałowej „czwórki” natomiast Tarnów wypuścił awans do półfinału na 9 sekund przed końcem swojego ostatniego meczu grupowego z Żabnem. Bezbramkowy remis zmusił obie drużyny do wykonywania serii rzutów karnych, w której przez 4 serie nikt się nie pomylił i dopiero w kolejnej uderzenie napastnika z Tarnowa wyłapał w ręce Emilian Jurzak dając drużynie z Oświęcimia 5 miejsce w turnieju.
Podsumowując cały dzisiejszy występ mamy mały niedosyt. Podobnie jak rok temu gdzie tylko niekorzystny bilans nie pozwolił nam awansować do strefy pucharowej tak i dziś 1 słabe spotkanie nie dało nam prawa walki o miejsce na podium. Zwrócić należy uwagę na fakt, że na 5 rozegranych dziś spotkań w 4 z nich nie straciliśmy bramki. Tym bardziej szkoda, że jedno jedyne dziś 0:2 z Olkuszem pokrzyżowało nasze plany. Szkoda.
Na rehabilitację nie będziemy długo czekali, bo już za tydzień w Świnnej Porębie rozegramy Mistrzostwa Małopolski Zachodniej, które to rok temu wygraliśmy bezdyskusyjnie. Rywalami jak co roku: Chrzanów, Olkusz oraz gospodarze Wadowice, żądne rewanżu za utratę mistrzowskiego tytułu. Jak ze swojej strony wiem jedno – tanio skóry nie sprzedamy!

Grupa B:
Brzesko – Chrzanów 1:0
Oświęcim – Wadowice 3:0 (Nowak, 2xSroka)
Brzesko – Olkusz 0:0
Chrzanów – Wadowice 0:1
Oświęcim – Olkusz 0:2
Brzesko – Wadowice 3:0
Olkusz – Chrzanów 3:1
Brzesko – Oświęcim 0:0
Olkusz – Wadowice 1:1
Chrzanów – Oświęcim 0:1 (Gandurski)

Mecz o 5 miejsce:
Tarnów – Oświęcim 0:0, 4:5k.

Turniej wygrała drużyna KS Żabno wygrywając w serii rzutów karnych gospodarzy z Krakowa natomiast 3 miejsce przypadło Olkuszowi, które tak samo konkursem jedenastek ograło Brzesko.

Skład KS Oświęcim:
Emilian Jurzak, Grzegorz Hendzlik, Krystian Sroka, Jakub Gandurski, Maksymilian Nowak

Przewodniczący KS Oświęcim: Zbigniew Walus
Kierownik KS Oświęcim: Lucjan Wesołowski
Dyrektor techniczny KS Oświęcim: Ryszard Drzyżdżyk

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości